Naszła mnie dzisiaj po południu ochota na lody ale jakieś naprawdę oryginalne. Mama znowu okazała się kopalnią wiedzy o kuchni i dała mi podpowiedź. Zrobiliśmy mus malinowy. Bardzo łatwy i szybki do przyrządzenia. Proporcje są raczej sprawą indywidualną, a sposób przygotowania wygląda następująco.
Zamrażamy maliny w całości, lub wyciągamy już zamrożone. Następnie miksujemy je w blenderze na "papkę". Dodajemy do tego banana, który sprawi, że mus nie będzie miał konsystencji soku, a troszkę zgęstnieje. Na dodatek nie będzie trzeba wszystkiego dosładzać, bo banan sam w sobie jest słodki. Wkładamy jeszcze raz wszystko do zamrażalnika i czekamy około 15 minut. Deser gotowy!
to MUSI być pyszne!
OdpowiedzUsuńNa początku zobaczyłam zdjęcie i pomyślałam, że na deser zajadasz chłodnik ;)
OdpowiedzUsuńakurat sezon malinowy, malin jest nadmiar, także to świetna sprawa będzie zrobić coś takiego pycha :)
OdpowiedzUsuńA ja nigdzie malin nei mogę dostać! Jedynie widziałam w Lidlu mrożonki :/
OdpowiedzUsuń