Czarnulka

Paskudny mamy dziś dzień! Nie wiem jak w innych regionach ale na południu jest strasznie. Od rana pochmurnie, deszczowo, a gdy wracałem ze szkoły nawet grad nas odwiedził. Mamy istny kwiecień w czerwcu. Właśnie! Nie dość, że pogoda sama w sobie jest okropna, to najbardziej chyba irytuje to, że już prawie lato i zamiast słońca i upałów mamy taki, a nie inny widok za oknem.

Jestem pewien, że nie tylko mi nie chce się dziś opuszczać domu. Staram się trochę umilić ten czas dużą czarnulką, czyli kawą. W połączeniu z jakimś słodkim dodatkiem naprawdę daje radę w takie dni jak dziś.
Potem może poczytam jakąś książkę, a wieczorem chyba nikogo nie zaskoczę jeśli powiem, że będę oglądał mecz. Taka rutyna wieczorami bardzo mi się podoba :)