środa, 1 sierpnia 2012

Kawałek na wieczór

Zawsze podobała mi się stylówka afroamerykanów. Wyrapowane chłopaki z dobrym gustem. Podobnie jest z ich hiphopowymi kawałkami. Zazwyczaj są na dobrych bitach, a i ich flow nie pozostawia wiele do życzenia. Na ogół słucham częściej polskich produkcji ale na deskę wolę jednak utwory zza wielkiej wody. Przy polskich utworach zawsze wsłuchuje się w tekst i nie mogę całkiem oddać się deskorolce. Nie znam natomiast tak dobrze angielskiego, żebym z ich piosenkami też miał taki problem. Poza tym przy tych tłustych bitach po prostu dobrze mi się jeździ :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz