wtorek, 27 grudnia 2011

Prawo jazdy

 Robię właśnie testy z pytaniami na komputerze. Mam zamiar rozwiązywać je do 20,a potem może oglądnę jakiś film, żeby mi mózg odpoczął, hehe. 



Przygotowania do tego ważnego egzaminu trwają już od początku grudnia. Do Nowego Roku mam zamiar przerobić wszystkie działy, bo chyba w pierwszym tygodniu stycznia będzie mnie czekał test, który muszę zdać aby zacząć jeździć. Pytania nie są trudne i wiele z nich znam po prostu z życia codziennego. Myślę, że jeszcze kilka dni i będę umiał wszystko perfekcyjnie :)

Co do stereotypu, że "faceci za kółkiem mają lepiej" nie zgadzam się w 100 %. Wiadomo, że niektórzy mają ten gen rajdowca ale to tylko wyjątki. Moje przygody z samochodami są dosyć skromne. NIGDY jeszcze nie jechałem sam samochodem, nie wiem jak zmieniać biegi, a po wpakowaniu się w płot samochodem mamy, która zresztą siedziała na miejscu pasażera, mam jeszcze gorsze nastawienie. Pocieszam się tym, że każdy z mojej rodziny gdy szedł na kurs nie umiał kompletnie nic, a teraz nie ma problemów nawet z parkowaniem równoległym.

A jak Wasze przygody z prawem jazdy? Zdane? W trakcie? ;)

1 komentarz:

  1. Ja z prawem jazdy będę miała odczynienia dopiero w listopadzie, ale już nie mogę się doczekać;P. Sama już próbowałam jeździć i nawet dość dobrze mi szło:). Tylko po każdej jeździe woda zaczęła się gotować w samochodzie;D.
    Pozdrawiam M.;)

    OdpowiedzUsuń