Wybieram się dzisiaj na osiemnaste urodziny do mojej koleżanki. Ma być sporo dawnych znajomych, jeszcze z czasów gimnazjum, więc tym bardziej mam ochotę tam iść. Namówiłem tatę, żeby mnie podrzucił, bo kilkanaście stopni mrozu na zewnątrz nie zachęca do dwóch przesiadek autobusem. Jadę na 19, a o której wrócę? To zależy jak będziemy się bawić ale sądząc po Alicji i jej miłości do imprez, nie pozwoli, abyśmy się nudzili.
Zastanawiałem się ostatnio na ilu osiemnastkach będę w tym roku. Jakby nie patrzeć to mój rocznik, więc przewiduję maaaasę imprez :D
Dobrze dla mnie, gorzej niestety dla mojego portfela.
Miłego wieczoru! :)
okres osiemnastkowy to najlepszy czas *,* zazdrosze max
OdpowiedzUsuń