Mianowicie chodzi o to, że dziś, a właściwie wczoraj wieczorem naszła mnie myśl, że fajnie byłoby się regularnie gimnastykować, uprawiać jakiś sport. Dzisiaj świetnie się złożyło, bo tata zaproponował mi basen, a jak tylko się ociepli mam plan biegać sobie codziennie wieczorem po okolicznych dróżkach. Pomimo tego oczywiście regularnie będę jeździł na skatepark i chyba (ale tylko chyba) raz w tygodniu wyjazd : siłka + basen + sauna. Nie wiem czy czasowo będę w tygodniu dawał radę na taki wypad ale niektórzy dają radę wszystko pogodzić, to czemu ja bym nie mógł! Jestem mega dobrej myśli i czuję, że to wypali :)
Byleby tylko pogoda nie kazała mi długo na te plany oczekiwać, bo jak wszyscy wiemy, różnie to bywa z młodzieńczym zapałem :D
Jeśli ktoś też ma podobne plany na nadchodzącą wiosnę, to trzymam kciuki !
mnie i mojego faceta męczyły te wypady na siłownię bo mamy do niej "trochę". ale zawzięliśmy się i stwierdziliśmy, że stworzymy sobie siłownię w domu. troszeczkę czasu to zajęło, ale sprzętu nam przybywało i teraz jest całkiem nieźle zaopatrzona :) a wcale nie mamy kasy jak lodu jak to można w pierwszej chwili pomyśleć, jeśli ktoś mówi "mam w domu siłownie" albo "mam w domu saune" ;) pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki żeby ci się chciało robić to co masz w planach! :D
OdpowiedzUsuńpostanowiłam, że na wiosnę kupuję rolki ;) najlepsze, że jeszcze nigdy nie jeździłam na rolkach haha oprócz tego będzie jazda na rowerze i spacery. Siłowni nie lubię, basen może być ale nie za często ;P Pozdrawiam i wytrwałości w realizacji STŻ
OdpowiedzUsuńNa początku czytaj 3 góra 5 dni jestem sumienna i pracowita. Wytrwale wykonuję ćwiczenia i jestem z siebie dumna, ale później.. jak zwykle kończy się na planach. Mam nadzieje, że tym razem będzie inaczej.
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości!
Paulina