czwartek, 7 czerwca 2012

Odrobina słodyczy

Dziś święto. Dzień wolny od szkoły. Mama zrobiła pyszny "niedzielny" obiad, a teraz złapałem ochotę na jakiś dobry deser. Wymyśliłem sobie lody z truskawkami i dwa chrupiące ciasteczka. Od razu po zjedzeniu dostałem dawkę dobrego humoru. Nie mam już ochoty siedzieć dziś w domu ale mam ochotę gdzieś pojechać. Opcji jest wiele ale chyba zastanowię się nad dwoma. Deska i skatepark albo Oświęcimskie miejscówki wieczorkiem. Może uda mi się zrealizować oba plany.
 Dodatkowo zachęca mnie myśl, że jutro również jest wolne, także szykuje się długi weekend. Chyba ostatni przed wakacjami :)


4 komentarze:

  1. Deser wygląda przepysznie! Obserwujemy?
    www.k-a-m-a.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, swietnie wygląda taki domowy deserek :D
    trafiłam na Twój blog przez bloga Twojej siostry, ale muszę powiedzieć, że zostanę na dluzej - super :) przejrzałam posty od początku. :D Fajnie że przełamujesz takie "męskie blogowe tabu", stroje dnia i takie ogólnotematyczne zajawki bardzo mi się spodobały :) btw swietna koszulka w palmy :D
    dobranoc!

    OdpowiedzUsuń
  3. mmmm...pychota!uwielbiam lody :)czy to HD?

    OdpowiedzUsuń