czwartek, 13 września 2012

"Man on a ledge"

"Człowiek na krawędzi". Taką pozycję zafunduję sobie na dzisiejszy wieczór. Mam ochotę na film, który ma zaskakujące zakończenie i trzyma w wysokim napięciu przez cały czas trwania. Od znajomego dowiedziałem się, że właśnie tego mam się spodziewać po tej produkcji. Ostrzegał mnie jednak, abym nie czytał opisu filmu, bo on tak zrobił i już nie czuł takiego zaskoczenia na sam koniec. Oczywiście posłucham jego rady.

Swoją drogą faktycznie, niektóre z opisów filmów zdradzają zbyt dużo szczegółów. Nie lepiej by było po prostu napisać : " Obejrzyj ten film, a nie pożałujesz. Takiego zaskoczenia nie przeżyłeś odkąd dowiedziałeś się o kolejnej operacji Krzysztofa Ibisza!". Taki opis i zachęci i jednocześnie nie zdradzi całej fabuły. Miłego wieczoru! :)


1 komentarz:

  1. nie ogolądałam chyba, muszę w takim razie dopisać do listy :D

    OdpowiedzUsuń