czwartek, 29 grudnia 2011

Śniadanko

Z racji tego, że mam wolne, nie spieszy mi się z wstaniem z łóżka. Uwielbiam spać do późna. Zazwyczaj gdy mam wolne wstaje tak jak dzisiaj, przed południem. Mógłbym jeszcze leżeć w łóżeczku ale poczułem, że zgłodniałem. Wymyśliłem sobie na śniadanie mussli z owocami suszonymi i miodem. Bardzo lubię takie lekkie posiłki, a ostatnio rzadko miałem okazję coś takiego szamać. Przed szkołą preferuję szybką kanapkę i herbatę ale dziś mam więcej czasu :)


    Have a nice day!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz